wtorek, 14 kwietnia 2009

Wieczór


Wieczór nadchodzi z wolna a kończy się szybko. Kolczyki natchnione wieczorami wiosenno-letnimi, pachnącymi jaśminem, drżącymi wolnością i namiętnością... wieczorami z lampką wina i nagłym brakiem tchu... Kolczyki ze szlachetnym rubinem i ametystem różowym.
Bardzo dziękuję wszystkim za miłe komentarze do moich prac:)))
Mam nadzieję, że mój najukochańszy mąż niedługo postawi mi profesjonalną galerię:) Ech... szkoda, że nie może mi wybudować teatru, albo zakupić kuca :D - Dawniej dowody miłości były bardziej wysmakowane:)

1 komentarz:

dagszym pisze...

osobiście jestem pod wrażeniem... misterne i chyba się powtórzę, że w niczym nie przypominają pierwszych prac, ale przecież pięknie się rozwijasz. pozdrawiam;)