piątek, 21 listopada 2008

Zim(k)owy naszyjnik




Stworzenie tego naszyjnika zajęło mi trzy niedziele i kilka dni. Nie dlatego, że był bardzo pracochłonny, ale w międzyczasie wpadało mi do głowy coś zupełnie innego.
Wykorzystałam tu moje ostatnio ulubione formy. Naszyjnik nieco eklektyczny, ale takie właśnie bardzo mnie satysfakcjonują:) Klimat zimowy, czyli śnieżynki, dzwoneczki i mroźne wywijasy. Ciepłe barwy kojarzą mi się z grą zimowych świateł w górskiej scenerii.

Rózgi



Pozostawiam Państwa w klimacie zimowym, tym razem zapachniało prezentami. Niegrzeczne Państwo dostają rózgi, a grzeczne eleganckie i gustowne rózgi ze srebra:) Z peridotem:)

Drapanie szyb



Pierwsza próba ze srebrną blachą. Blacha oksydowana i zmatowiona, drut nieoksydowany, wypolerowane. Perełki z pozoru grafitowe, mieną się takimi kolorami jak widać:)

czwartek, 13 listopada 2008

Pani Zamieć



Czarujący plaster czaroitu został ubrany w kożuszek ze srebra prób 930, 999.

piątek, 7 listopada 2008

Kolejny świecznikowy twór:)


Cytryn, Swarovski, srebro pr 930, 999.


wtorek, 4 listopada 2008

Dzwoneczki, choineczki i esy floresy dziadka mroza


Nie chcę, żeby mnie zima zaskoczyła:) Dlatego zawczasu uzbrajam się w niezbędne szamańskie przedmioty, które mają mi pomóc przepędzić jej schizoidalne omeny:D
Cudnej urody fasetowane kostki ametystu, srebro prób 930, 999. Bardzo delikatnie oksydowane, więc wyglądają, jakby miały 3 lata, nie 100;)