Na początek jedne z ostatnich moich kolczyków - Kocioł szczerbatej Wiedźmajki.
W kotle bulgocze Kyanit z topionym, młotkowanym srebrem. Nad kociołkiem unoszą się śliwkowe perłowe aromaty, wszystko skąpane w świetle zachodzącego słońca i oksydzie, polerowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz