Witam wszystkich gości odwiedzających moją pracownię:)
Prezentuję tutaj głównie prace wykonane metodą wire-wrapping.
Jest to niesamowicie pracochłonna, misterna, żmudna, ale jakże efektowna technika, na świecie znana dzięki pani Eni Oken, a w Polsce rozpowszechniona dzięki pani Izie Malczyk, to tym dwóm paniom w głównej mierze zawdzięczam moją chorobę - uzależnienie od owijania. Bo gdy pierwszy raz zobaczyłam prace wrappowe, stwierdziłam, że ludzka ręka nie była w stanie tego dokonać... do tej pory tak uważam oglądając biżuterię zaawansowanych wrappowiczek:), ale przestać owijać nie umiem, nie mogę, jeśli ktoś założy klub uzależnionych anonimowych owijaczek, chętnie do niego wskoczę.
Pozdrawiam wszystkich gości, życzę miłego oglądania moich skromnych tworków:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz